NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » TIMOTHY MATTHEWS: SZKOŁA FRANKFURCKA: DEWASTUJĄCY SPISEK.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Timothy Matthews: Szkoła Frankfurcka: dewastujący spisek.

  
MareczekX5
10.03.2013 11:23:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1237230
Od: 2012-7-24
Źródło: http://gazetawarszawska.com/2013/01/25/timothy-matthews-szkola-frankfurcka-dewastujacy-spisek/
Za: http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2013/01/27/timothy-matthews-szkola-frankfurcka-dewastujacy-spisek/

The Frankfurt School: Conspiracy to Corrupt

Szkoła Frankfurcka: dewastujący spisek

Timothy Matthews – Catholic Insight – marzec 2009

tłumaczenie Ola Gordon

Obecnie cywilizacja zachodnia przechodzi przez kryzys, który istotnie bardzo się różni od wszystkich wcześniejszych. Inne społeczeństwa w przeszłości zmieniały swoje instytucje lub wierzenia religijne pod wpływem sił zewnętrznych albo powolnego rozwoju wewnętrznego. Ale żaden, taki jak nasz, nigdy nie stał świadomie w obliczu fundamentalnej zmiany wierzeń i instytucji, na których opiera się cała struktura życia społecznego. . . Cywilizację wyrywa się z korzeniami z fundamentów natury i tradycji i odbudowuje się jako nową organizację, tak sztuczną i mechaniczną jak nowoczesna fabryka.
Christopher Dawson: Enquiries into Religion and Culture [Badania religii i kultury], s. 259.

Szatan dba o to by większość jego działań na świecie odbywała się w ukryciu. Ale niedawno dwa małe snopy światła pokazały mi jego działania. Pierwszy, krótki artykuł w Review Stowarzyszenia Kobiet Katolickich [ACW]; drugi, uwaga księdza z Rosji (na początku mnie zaskoczyła), który stwierdził, że teraz, na Zachodzie, żyjemy w komunistycznym społeczeństwie. Te snopy światła pomagają, zwłaszcza, aby wyjaśnić atak biurokracji, który w wielu krajach na całym świecie z takim powodzeniem usuwa prawa rodziców do bycia głównymi wychowawcami i opiekunami swoich dzieci.

Czasopismo to zbadało niszczącą działalność ‘Szkoły Frankfurckiej’ – grupy niemiecko-amerykańskich naukowców, którzy opracowali bardzo prowokujące i oryginalne perspektywy dla współczesnego społeczeństwa i kultury, powołując się na Hegla, Marksa, Nietzschego, Freuda i Webera. Nie oznacza to, że ich idea ‘rewolucji kulturowej’ była szczególnie nowa. ‘Do chwili obecnej’ – napisał Joseph, Comte de Maistre (1753-1821), który przez 15 lat był masonem – ‘narody zabijano w podbojach, czyli przez inwazje: ale tutaj nasuwa się ważne pytanie: czy naród nie może umierać na własnej ziemi, bez przesiedlania czy inwazji, a przez to, żeby szkodniki rozkładały samo sedno tych oryginalnych i ustanowionych zasad, które czyniły ten naród takim jaki jest’.

Czym jest Szkoła Frankfurcka? W dniach po rewolucji bolszewickiej w Rosji, uważano, iż rewolucja robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do Ameryki. Ale tak się nie stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern) zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami. Z inicjatywy Lenina zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa w Moskwie.

Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił ideę ‘rewolucji i Erosa’ – instynktu seksualnego wykorzystywanego jako narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie – ‘zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród.

Obrazek
Georg Lukacs



Tylko wtedy, kiedy już zepsują wszystkie jej wartości i uczynią życie niemożliwym, ‘będziemy mogli narzucić dyktaturę proletariatu’.) ‘Było to’ – powiedział Ralph de Toledano (1916-2007), konserwatywny autor I współzałożyciel National Review, spotkanie ‘być może bardziej szkodliwe dla zachodniej cywilizacji, niż sama rewolucja bolszewicka’.

W roku 1924 zmarł Lenin. Ale już wtedy Stalin zaczął patrzeć na Münzenberga, Lukacsa i podobnych im myślicieli jak na ‘rewizjonistów’. W czerwcu 1940 roku Münzenberg uciekł na południe Francji, gdzie, z rozkazu Stalina, szwadron śmierci NKWD dopadł go i powiesił na drzewie.

Latem 1924 roku, po ataku na V Kongresie Kominternu za jego prace, Lukacs przeniósł się do Niemiec, gdzie przewodniczył pierwszemu spotkaniu socjologów o orientacji socjalistycznej, zgromadzeniu, które doprowadziło do założenia Szkoły Frankfurckiej.

Ta ‘szkoła’ (założona w celu uatrakcyjnienia rewolucyjnego programu) rozpoczęła działalność na Uniwersytecie Frankfurckim w Instytucie Badań Społecznych [Institut für Sozialforschung]. Najpierw szkoła i instytut były nierozróżnialne. Instytut założył oficjalnie w roku 1923 Felix Weil (1898-1975). Urodził się w Argentynie i kiedy miał 9 lat wysłano go do szkoły w Niemczech. Studiował na uniwersytetach w Tübingen i we Frankfurcie, gdzie uzyskał doktorat w dziedzinie politologii. Podczas studiów coraz bardziej interesowały go socjalizm i marksizm. Jak mówi historyk intelektualista Martin Jay, tematem jego doktoratu były ‘praktyczne problemy wprowadzenia socjalizmu’.

Obrazek
Max Horkheimer


Carl Grünberg, dyrektor Instytutu w latach 1923-29, był notorycznym marksistą, chociaż Instytut nie miał żadnych powiązań partyjnych. Ale w roku 1930 jego szefem został Max Horkheimer, uważał, iż teoria Marksa powinna stanowić podstawę badań Instytutu. Kiedy do władzy doszedł Hitler, Instytut zamknięto, a jego członkowie, różnymi drogami, uciekli do Ameryki i migrowali do głównych uniwersytetów amerykańskich – Columbia, Princeton, Brandeis, i California w Berkeley.

Wśród członków tej szkoły znaleźli się: guru nowej lewicy w latach 1960 Herbert Marcuse (skrytykowany przez papieża Pawła VI za teorię wyzwolenia ‘otwierającą drogę licencji pod płaszczykiem wolności’), Max Horkheimer, Theodor Adorno, popularny pisarz Erich Fromm, Leo Lowenthal i Jurgen Habermas, być może najbardziej wpływowy przedstawiciel szkoły.

Obrazek
Herbert Marcuse



W zasadzie Szkoła Frankfurcka uważała, że tak długo jak jednostka była wierząca – czy nawet miała nadzieję wiary – jej boski dar myślenia mógł rozwiązywać stojące przed społeczeństwem problemy, to społeczeństwo nigdy nie osiągnie stanu beznadziejności i alienacji, które oni uważali za konieczne do wywołania rewolucji socjalistycznej. Dlatego ich celem było, tak szybko jak możliwe, podminowanie dziedzictwa judeo-chrześcijańśkiego. Żeby to zrobić nawoływali do możliwie najbardziej negatywnej, niszczącej krytyki każdej sfery życia, co można było opracować w celu destabilizacji społeczeństwa i doprowadzenia do czegoś co postrzegali jako porządek ‘opresyjny’. Ich polityka, mieli taką nadzieję, będzie szerzyć się jak wirus – ‘innymi sposobami kontynuować dzieło zachodnich marksistów’, jak powiedział jeden z ich członków.

Obrazek
Theodor Adorno



Żeby dokonać dalszego postępu w ich ‘spokojnej’ rewolucji kulturowej, ale tak byśmy nie poznali ich planów na przyszłość, szkoła zalecała (między innymi):

1. Ustanowienie przestępstw rasowych
2. Ciągłe zmiany w celu wywołania nieporozumień
3. Nauczanie dzieci o seksie i homoseksualizmie
4. Podważanie autorytetu szkoły i nauczycieli
5. Ogromna imigracja w celu zniszczenia tożsamości [narodowej]
6. Promowanie nadmiernego picia [alkoholu]
7. Opróżnianie kościołów
8. Nierzetelny system prawny uprzedzony wobec ofiar przestępstw

9. Uzależnienie od państwa czy świadczeń od państwa
10. Kontrola i ogłupianie mediów
11. Zachęcanie do rozpadu rodziny.

Jedną z głównych idei Szkoły Frankfurckiej było wykorzystanie pomysłu Freuda o ‘panseksualizmie’ – szukanie przyjemności, eksploatacja różnic między płciami, obalenie tradycyjnych relacji między kobietą i mężczyzną. Sposoby osiągnięcia tego celu:

• atak na autorytet ojca, negacja specyficznych ról ojca i matki, odebranie rodzinom, jako pierwszym prawa do edukacji swoich dzieci

• zniesienie różnic w edukacji chłopców i dziewczynek
• zniesienie wszelkich form męskiej dominacji – stąd obecność kobiet w armii

• zadeklarowanie, że kobiety są ‘klasą ciemiężoną’, a mężczyźni ‘ciemiężcami’.

Munzenberg w ten sposób podsumował długoterminowe działania Szkoły Frankfurckiej:

‘Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział’.

Według szkoły były dwa typy rewolucji: (a) polityczna, i (b) kulturowa. Kulturowa niszczy wszystko od środka: ‘Nowoczesne formy poddaństwa cechuje łagodność’. Postrzegali to jako projekt długoterminowy i skupiali się na rodzinie, edukacji, mediach, seksie i popkulturze.

Rodzina

‘Krytyczna teoria’ głoszona przez szkołę głosiła, że ‘osobowość autorytarna’ jest wytworem rodziny patriarchalnej – idea bezpośrednio związana z Pochodzeniem rodziny, własności prywatnej i państwa[Origin of the Family, Private Property and the State] Engelsa, który promował matriarchat. Już Karol Marks w Manifeście Komunistycznym napisał o radykalnym pojęciu ‘społeczności / wspólnoty kobiet’ i wNiemieckiej ideologii [The German Ideology] z 1845 roku w sposób lekceważący o idei rodziny jako podstawowej jednostce społeczeństwa. Była to jedna z podstawowych zasad ‘teorii krytycznej’: konieczność zniszczenia współczesnej rodziny. Naukowcy z instytutu głosili, że ‘nawet częściowy rozkład autorytetu / władzy rodziców w rodzinie może skłaniać się do zwiększenia gotowości nadchodzącego pokolenia do akceptacji zmiany społecznej’.

Naśladując Karola Marksa, szkoła podkreślała, że ‘osobowość autorytarna’ jest wytworem patriarchalnej rodziny – to Karol Marks napisał tak lekceważąco o idei rodziny, jako podstawowej jednostce społeczeństwa. Wszystko to przygotowało drogę do wojny z płcią męską promowanej przez Marcuse’a pod przykrywką ‘wyzwolenia kobiet’ i przez ruch nowej lewicy w latach 1960.

Zaproponowali przekształcenie naszej kultury na zdominowaną przez kobiety. W roku 1933 Wilhelm Reich, jeden z jej członków, napisał w Psychologii masowej faszyzmu [The Mass Psychology of Fascism], że matriarchat był jedynym typem prawdziwej rodziny ‘naturalnego społeczeństwa’. Eric Fromm był także aktywnym orędownikiem teorii matriarchalnej. ‘Męskość i kobiecość’, twierdził, ‘nie były odzwierciedleniem ‘zasadniczych’ różnic płci, jak myśleli romantycy, ale pochodziły z różnic w funkcjach życia, które były częściowo określone społecznie’. Jego dogmat był precedensem dla radykalnych wypowiedzi feministycznych, które obecnie pojawiają się w niemal każdej głównej gazecie i programie telewizyjnym.

Rewolucjoniści dokładnie wiedzieli to, co chcieli zrobić i jak to zrobić. I to im się udało.

Edukacja

Do wysiłków Szkoły w kwestii masowej inżynierii społecznej dołączył lord Bertrand Russell i wygadał się w książce Wpływ nauki na społeczeństwo [The Impact of Science on Society] z 1951 roku, kiedy napisał:

‘Fizjologia i psychologia dają pole metodzie naukowej, która nadal czeka na rozwój’. Znaczenie psychologii masowej ‘zostało znacznie zwiększone poprzez wzrost nowoczesnych metod propagandy. Najbardziej wpływowa z nich nazywa się edukacją’. Psycholodzy społeczni przyszłości będą mieli klasy uczniów, w których będą próbować różne metody tworzenia niezachwianego przekonania, że śnieg jest czarny. Wkrótce otrzymają różne rezultaty. Pierwszy, że dom ma wpływ obstrukcyjny. Drugi, że niewiele można zrobić, jeśli indoktrynacja nie rozpocznie się w wieku poniżej 10 lat. Trzeci, że bardzo skuteczne są ułożone do muzyki wersety i wielokrotnie intonowane. Czwarty, że opinia, iż śnieg jest biały musi być podtrzymana, żeby pokazać chorobliwy smak ekscentryczności. Ale uważam, że w przyszłości naukowcy sprecyzują te maksymy i odkryją dokładnie jaki jest koszt na głowę żeby dzieci uwierzyły że śnieg jest czarny, i o ile mniej będzie kosztować to, żeby uwierzyły iż jest ciemnoszary. Kiedy udoskonali się tę technikę, to każdy rząd, który kierował edukacją przez jedno pokolenie, będzie mógł bezpiecznie kontrolować swoich obywateli bez potrzeby armii czy policji’.

W Fidelio Magazine, [Szkoła Frankfurcka i poprawność polityczna] w roku 1992 Michael Minnicino zauważył jak spadkobiercy Marcuse’a i Adorno teraz całkowicie zdominowali uniwersytety, ‘nauczając studentów jak zamienić rozsądek ćwiczeniami z rytuału ‘politycznej poprawności’. Obecnie w Ameryce i Europie publikuje się bardzo niewiele teoretycznych książek o sztuce, filologii czy języku, które otwarcie nie potwierdzają długu wdzięczności względem Szkoły Frankfurckiej. Polowanie na czarownice na uczelniach to tylko narzucanie koncepcji Marcuse’a o ‘tolerancji represyjnej’ – ‘tolerancji ruchów lewicowych, a nietolerancji prawicowych’ – wymuszanej na studentach Szkoły Frankfurckiej’.

Leki

Dr Timothy Leary daje kolejny wgląd w umysły Szkoły Frankfurckiej w swoim opisie pracy Projektu o Lekach Psychodelicznych Uniwersytetu Harvard, pod nazwą ‘retrospekcja’ [ang. flashback]. Zacytował rozmowę, jaką odbył z Aldousem Huxleyem: “Te leki mózgowe (psychotropowe- przyp. red.), masowo produkowane w laboratoriach, wywołają ogromne zmiany w społeczeństwie. To nastąpi z tobą, bez ciebie czy beze mnie. Wszystko co można zrobić to głosić tę wiadomość. Przeszkodą w tej rewolucji, Timothy, jest Biblia’. Leary kontynuował: “Natknęliśmy się na judeo-chrześcijańskie zobowiązanie wobec jednego Boga, jednej religii, jednej rzeczywistości, nieszczęście Europy od wieków, i Ameryki od czasu jej ustanowienia. Leki, które otwierają umysł na wielorakie rzeczywistości, niechybnie prowadzą do politeistycznego postrzegania wszechświata. Wyczuliśmy, że nadszedł czas na nową humanistyczną religię opartą na inteligencji, łagodnym pluralizmie i naukowym pogaństwie”.

Jeden z dyrektorów projektu Osobowość Autorytarna, R Nevitt Sanford, odegrał istotną rolę w stosowaniu leków psychodelicznych. W 1965 roku napisał w książce wydanej przez wydawnictwo należące do brytyjskiego Instytutu Tavistock: “Naród wydaje się być zafascynowany naszymi około 40.000 narkomanami, którzy postrzegani są jako alarmująco krnąbrni ludzie, których za wszelką cenę trzeba poskramiać kosztownymi działaniami policji. Tylko niełatwy purytanizm mógł wspierać praktykę skupiania się na narkomanach (raczej niż naszych 5 milionach alkoholików) i traktowaniu ich jako problem policyjny, a nie medyczny, jednocześnie tłumiąc nieszkodliwe narkotyki takie jak marihuana i peyotezamiast niebezpiecznych”. Główni propagandyści obecnego lobby narkotykowego swój argument legalizacji opierają na tym samym znachorstwie naukowym wypisywanym na przestrzeni tych lat przez dra Sanforda.

Tacy propagandyści łącznie z ateistycznym multimiliarderem Georgem Sorosem, który na jeden z pierwszych programów wybrał sobie finansowanie wysiłków kwestionowania skuteczności kosztującej Amerykę $37 bilionów rocznie wojny z narkotykami. Wspierany przez Sorosa Lindesmith Center służy jako wiodący głos Amerykanów, którzy chcą dekryminalizacji korzystania z narkotyków. ‘Soros to ‘Daddy Warbucks legalizacji narkotyków’, twierdził Joseph Caliphano Jr z Krajowego Centrum Uzależnień i Nadużywania Środków Uniwersytetu Columbia’ (The Nation, 2.09.1999).

Muzyka, telewizja i popkultura

Adorno miał zostać szefem grupy ‘badanie muzyki’, i w Teorii nowoczesnej muzyki [Theory of Modern Music] promował prospekt wykorzystywania muzyki atonalnej i popu jako broń do niszczenia społeczeństwa, degeneracji form muzycznych w promowaniu chorób psychicznych. Powiedział, że Amerykę można rzucić na kolana wykorzystując radio i telewizję do promowania kultury pesymizmu i rozpaczy – pod koniec lat 1930 (razem z Horkheimerem) wyemigrował do Hollywood.

Ekspansja gier video z udziałem przemocy jest również wspierana jako cel Szkoły.

Seks

W książce Zamykanie amerykańskiego umysłu [The Closing of the American Mind] Alan Bloom zauważył jak Marcuse odwoływał się do studentów uniwersytetów w latach 1960 kombinacją Marksa i Engelsa. WEros i cywilizaja [Eros and Civilization] i Człowiek jednowymiarowy [One Dimension Man] Dan Marcuse obiecał, że pokonanie kapitalizmu i jego fałszywej świadomości, stworzy społeczeństwo, w którym największe satysfakcje będą seksualne. Muzyka rockowa uderza w ten sam ton wśród młodych. Swobodna ekspresja seksualna, anarchizm, wydobywanie irracjonalnej nieświadomości i danie jej wolnej ręki, są tym, co mają wspólnego.

Media

Nowoczesne media – nie tylko Arthur ‘Punch’ Sulzberger Jr, który w roku 1922 przejął New York Times – w dużym stopniu czerpał z badań Autortarnej osobowości Szkoły Frankfurckiej. (Nowy Jork: Harper, 1950). W książce Arogancja [Arrogance] (Warner Books, 1993) były dziennikarz CBS, Bernard Goldberg, napisał o Sulzbergerze, że ‘nadal wierzy w te wszystkie stare pojęcia z lat 1960 o ‘wyzwoleniu’ i ‘zmianie światowego człowieka’. . . Faktycznie czas Puncha był równomiernym marszem wzdłuż PC Boulevard, z redakcją wiadomości oddaną każdej marce różnorodności oprócz typu intelektualnego’.

W 1953 roku Instytut przeniósł się z powrotem do Uniwersytetu Frankfurckiego. Adorno zmarł w 1955, a Horkheimer w 1973 roku. Instytut Badań Społecznych funkcjonował nadal, ale nie to co znane było jako Szkoła Frankfurcka. “Kulturowy marksizm, który wtedy opanował nasze szkoły i uniwersytety – ta ‘poprawność polityczna’, niszcząca więzi rodzinne, tradycje religijne i całą kulturę – wyszła ze Szkoły Frankfurckiej.

To ci marksistowscy intelektualiści później, w czasie demonstracji antywietnamskich, wymyślili slogan ‘uprawiaj miłość, nie wojnę’; to ci intelektualiści promowali dialektykę ‘negatywnej’ krytyki; to ci teoretycy wymyślili utopię, w której rządziły ich zasady. To ich koncepcja doprowadziła do obecnej mody pisania od nowa historii, i mody ‘dekonstrukcji’. Ich mantra: ‘różnice seksualne to umowa; odpowiada ci – rób to; rób to co chcesz’.

W przemówieniu wygłoszonym w Akademii Morskiej USA w sierpniu 1999 roku, dr Gerald L Atkinson, emerytowany komandor, wypowiedział się krótko o Szkole Frankfurckiej, przypominając słuchaczom, że to ‘piechurzy’ z tej Szkoły wprowadzili technikę ‘szkolenia w czułości’ stosowaną w szkołach publicznych w ostatnich 30 latach (teraz stosowana w amerykańskiej armii by szkolić wojska w kwestii ‘nękania seksualnego’). Na szkoleniach ‘w czułości’ nauczyciele mieli nie uczyć lecz ‘ułatwiać’. Sale lekcyjne stały się ośrodkami samodzielnych badań, w których dzieci rozmawiały o swoich subiektywnych odczuciach. Technikę tę opracowano po to by przekonać dzieci, że były jedynym autorytetem w swoim życiu.

Atkinson powiedział dalej: ‘Osobowość autorytarna’, badana przez Szkołę Frankfurcką w latach 1940 i 1950 w Ameryce, przygotowała drogę dla późniejszej wojny z płcią męską, promowaną przez Herberta Marcuse i jego bandę rewolucjonistów społecznych, pod przykrywką ‘wyzwolenia kobiet’ i ruchu nowej lewicy w latach 1960. Dowód na to, że techniki psychologiczne w celu zmiany osobowości zamierzają wprowadzić zniewieścienie amerykańskiego mężczyzny pokazuje Abraham Maslow, założyciel Psychologii Humanistycznej Trzeciej Siły i promotor psychoterapeutycznej sali lekcyjnej, który napisał, że ‘. . . następnym krokiem w rozwoju osobistym jest transcendencja męskości i kobiecości do ogólnego człowieczeństwa’.

17 kwietnia 1962 roku Maslow wygłosił wykład grupie zakonnic z Najświętszego Serca, kolegium żeńskiego w Massachusetts. W swoim dzienniku napisał, że wykład odniósł wielki ‘sukces’, ale to go bardzo zaniepokoiło. ‘One nie powinny klaskać’ – napisał – ‘powinny mnie zaatakować. Gdyby miały świadomość tego, co robiłem, to by mnie zaatakowały’. (Journals, s. 157).

Pajęczyna

W broszurze Seks a inżynieria społeczna [Sex & Social Engineering, Family Education Trust 1994], Valerie Riches napisała o tym jak w późnych latach 1960 i na początku 1970, trwały intensywne kampanie parlamentarne organizowane przez liczne organizacje zajmujące się kontrolą urodzin (antykoncepcja, aborcja, sterylizacja). ‘Z analiz ich rocznych raportów było widoczne, że stosunkowo mała liczba osób zaangażowana była w zdumiewającym stopniu w szeregu grup nacisku. Ta pajęczyna powiązana była nie tylko pracownikami, ale i funduszami, ideologią, a niekiedy adresami: wspierały ją żywotne interesy, a w niektórych przypadkach dotacje od departamentów rządowych. Pośrodku tej pajęczyny było Stowarzyszenie Planowania Rodziny (FPA) z własną kolekcją jego pochodnych. To co odkryliśmy było o olbrzymich wpływach strukturą władzy.

‘Głębsze śledztwo ujawniło, że faktycznie ta pajęczyna sięgała dużo szerzej, do eugeniki, kontroli populacji, kontroli urodzin, reform w zakresie prawa seksualnego i rodzinnego, edukacji seksualnej i zdrowotnej. Jej macki sięgały do wydawnictw, instytucji medycznych, edukacyjnych i badawczych, organizacji kobiecych i poradni małżeńskich – wszędzie gdzie mogła wywierać swoje wpływy. Wydawała się mieć wielki wpływ na media, i stałych funkcjonariuszy odpowiednich departamentów rządowych, zupełnie nieproporcjonalnie do liczby zaangażowanych osób.

‘Podczas naszego śledztwa’, mówca na Sympozjum o edukacji seksualnej w Liverpool przedstawił taktykę tej edukacji mówiąc: ‘jeśli nie wejdziemy w edukację seksualną, dzieci po prostu będą naśladować obyczaje swoich rodziców’. Wkrótce stało się widoczne, że edukacja seksualna miała być narzędziem dla handlarzy świeckim humanizmem.

‘Ale w tamtych czasach potęgi tej pajęczyny i pełnych implikacji jej działalności nie rozumiano w pełni. Uważano, że sytuacja ta ograniczała się tylko do Brytanii. Nie pojmowano międzynarodowych implikacji.

‘Wkrótce po tym opublikowano książeczkę o intrygującym tytule Ludzie popierający Hitlera – niemieckie ostrzeżenie dla świata [The Men Behind Hitler—A German Warning to the World]. Jej tezą był ruch eugeniczny, który stał się popularny na początku XX wieku, a zszedł w podziemie po holokauście w nazistowskich Niemczech, ale nadal funkcjonował przez organizacje promujące aborcję, eutanazję, sterylizację, zdrowie psychiczne itp. Autor zachęcał czytelnika by spojrzał na swoją ojczyznę i kraje sąsiedzkie, a na pewno odkryje, iż członkowie i komitety tych organizacji to w dużym stopniu te same osoby.

‘Inne książki i dzienniki później potwierdziły tę sytuację. . . W Ameryce opublikowano niezwykłą książkę, która udokumentowała działalność Amerykańskiej Rady ds. Informacji o Seksie i Edukacji (SIECUS). Jej tytuł Krąg SIECUS rewolucja humanistyczna [The SIECUS Circle A Humanist Revolution]. Radę tę ustanowiono w roku 1964 i szybko zaangażowała się w program inżynierii społecznej poprzez edukację seksualną w szkołach. Jej pierwszym dyrektorem była Mary Calderone, blisko związana z Planowanym Rodzicielstwem, amerykańskim odpowiednikiem brytyjskiej FPA. Według Kręgu SIECUS, Calderone wspierała sentymenty i teorie opracowane przez Rudolpha Dreikusa, humanisty, takie jak:

· wymieszanie czy odwrócenie płci lub ról płci
· wyzwolenie dzieci z rodzin
· zniszczenie rodziny jaką znamy’.

W książce Oblężenie umysłu [Mind Siege, Thomas Nelson, 2000] Tim LaHaye i David A Noebel potwierdzili odkrycia Richesa o międzynarodowej pajęczynie. ‘Wiodące autorytety w świeckim humanizmie można przedstawiać jak ustawienie drużyny baseballowej: rzucający piłką John Dewey; łapiący Isaac Asimov; pierwszy gracz Paul Kurtz; drugi Corliss Lamont; trzeci Bertrand Russell; stoper Julian Huxley; lewy skrzydłowy Richard Dawkins; środkowy Margaret Sanger; prawy Carl Rogers; manager ‘chrześcijaństwo dla przegranych’ Ted Turner; wyznaczony atakujący Mary Calderone; rezerwowi to setki wymienionych na końcu Manifestu humanistycznego [Humanist Manifesto] I i II, wśród nich Eugenia C Scott, Alfred Kinsey, Abraham Maslow, Erich Fromm, Rollo May i Betty Friedan.

‘Na trybunach siedzą organizacje sponsorskie lub podtrzymujące, takie jak . . . Szkoła Frankfurcka, lewe skrzydło Partii Demokratycznej; Socjalistyczni Demokraci Ameryki; Uniwersytet Harvard; Uniwersytet Yale; Uniwersytet Minnesota; Uniwersytet Kalifornii (Berkeley); oraz 2.000 innych kolegiów i uniwersytetów’.

Praktyczny przykład tego jak fala przypływowa myślenia Maslowa zalewa angielskie szkoły ujawniono w artykule w brytyjskim dzienniku Catholic Family (sierpień 2000) Krajowego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich (NACF), w którym James Caffrey ostrzegł o programie dla przedmiotu Obywatelstwa (PSHE), który miał być wprowadzony do krajowego programu nauczania. ‘Musimy ostrożnie spojrzeć na słownictwo używane w tym nowym przedmiocie’ – napisał – ‘i, co jeszcze ważniejsze, odkryć podstawę filozoficzną, na której go zorganizowano. Wskazówki tego widać w wyrazie ‘wybór’, który występuje często w dokumentach Obywatelstwa i duży nacisk kładzie się na uczniach ‘dyskutujących i wyjaśniających swoje poglądy, wartości i wybory na każdy temat. To nic innego niż pojęcie znane jako ‘wyjaśnianie wartości’ – pojęcie anatema dla katolicyzmu, lub faktycznie dla judaizmu i islamu.

‘To pojęcie wymyślili w Kalifornii w latach 1960 psycholodzy William Coulson, Carl Rogers i Abraham Maslow. Opierało się na psychologii ‘humanistycznej’, w której pacjentów uważano za jedynego sędziego swoich czynów i zachowania moralnego. Po wymyśleniu techniki ‘wyjaśniania wartości’, psycholodzy wprowadzili ją do szkół i innych instytucji takich jak zakony i seminaria – z katastrofalnym rezultatem. Zakony się opróżniły, konsekrowani stracili powołanie i nastąpiła hurtowa utrata wiary w Boga. Dlaczego? Bo instytucje katolickie założone są na absolutnych wierzeniach w, na przykład, Credo i Dziesięć Przykazań. ‘Wyjaśnianie wartości’ przyjmuje relatywizm moralny, w którym nie ma absolutnego dobra ani zła, i żadnego uzależnienia od Boga.

‘Ten sam system ma zostać wprowadzany w podatne umysły niemowląt, dzieci i dorastających od roku 2000. Filozofia leżąca pod ‘wyjaśnianiem wartości’ mówi, że promowanie cnót takich jak uczciwość, sprawiedliwość lub czystość, to dla nauczycieli indoktrynacja dzieci i ‘narusza’ wolność moralną dzieci. A zatem dzieci powinny mieć wolność wyboru swoich wartości; nauczyciel musi to tylko ‘ułatwiać’ i unikać wszelkiej moralizacji czy krytyki. Jak niedawno prawnik skomentował niepokojące trendy w australijskiej edukacji: ‘Istotą systemu wyjaśniania wartości jest to, że nie ma rozróżnienia dobra od zła. Edukacja nie zajmuje się określaniem i przekazywaniem ‘dobrych’ wartości, nauki Kościoła, szczególnie papieskiej encykliki Evangelium Vitae.

‘Na skutek braku wyraźnych wskazówek moralnych, dzieci naturalnie dokonują wyborów w oparciu o uczucia. Silny wpływ rówieśników, wolny od wartości pochodzących z boskiego źródła, zapewnia to, że ‘wspólne wartości’ schodzą do najniższego poziomu. Odniesienia do podtrzymania środowiskowego prowadzą do takiej mentalności, gdzie argumenty przeciwko życiu w kontroli populacji przedstawia się jako zarówno odpowiedzialne, jak i pożądane. Podobnie, “świadome wybory” w kwestii zdrowia i stylu życia to eufemizmy dla postawy sprzecznej z chrześcijańskimi poglądami na temat macierzyństwa, ojcostwa, sakramentu małżeństwa i życia rodzinnego. ‘Wyjaśnianie wartości’ jest ukryte i niebezpieczne. To leży u podstaw całego racjonalnego uzasadnienia przedmiotu obywatelstwo (PSHE) i już wkrótce ma zostać wprowadzone w W. Brytanii ustawowo. To da młodym ludziom wartości świeckie i wpoi im nastawienie, że tylko one posiadają najwyższy autorytet i osąd o ich życiu. Żadna szkoła katolicka nie może włączyć tego nowego przedmiotu sformułowanego w dokumencie programu nauczania 2000 do obecnego programu. Dr William Coulson rozpoznał szkody psychologiczne, jakie technika Rogersa wyrządza dzieciom i odrzucił ją, poświęcając swoje życie na ujawnienie tego niebezpieczeństwa.

Czy kierujący edukacją katolicką nie powinni postąpić podobnie, skoro ‘obywatelstwo’ ma takie straszne podejście do życia?’

Jeśli pozwolimy na kontynuację wywracania naszych wartości i interesów, to w przyszłych pokoleniach stracimy wszystko to, przez co musieli przechodzić i za co umierali nasi przodkowie. Dostaliśmy ostrzeżenie, mówi Atkinson. Lekcja historii (to wszystko jest w historii głównego nurtu) mówi, że możemy stracić najcenniejszą rzecz, jaką mamy – wolność osobistą.

‘Co przeżywamy obecnie’ – pisze Philip Tower w liście do autora – ‘jest mieszanką dwóch szkół myślenia; Szkoły Frankfurckiej i tradycji liberalnej rozpoczętej w oświeceniu XVIII wieku. Szkoła Frankfurcka oczywiście ma odległe początki w oświeceniu XVIII wieku. Ale tak jak marksizm Lenina jest ruchem separatystycznym. Najbliższy cel obu – klasycznego liberalizmu i Szkoły Frankfurckiej – był zasadniczo taki sam (zobacz 11 punktów, powyżej), ale ostateczny koniec jest inny. Bo liberałowie prowadzą do ‘polepszenia’ i ‘udoskonalenia’ zachodniej kultury, a Szkoła Frankfurcka do jej zniszczenia.

‘W odróżnieniu od twardogłowych marksistów, Szkoła Frankfurcka nie ma żadnych planów na przyszłość. (Ale) Szkoła Frankfurcka wydaje się być bardziej dalekowzroczna niż nasi klasyczni liberałowie i sekularzyści. Oni przynajmniej dostrzegają to, że promowane przez nich dewiacje moralne w końcu uczynią życie społeczne niemożliwe lub nie do zniesienia. Ale to stawia wielki znak zapytania: jaka będzie zorganizowana przez nich przyszłość’.

Tymczasem Spokojna Rewolucja postępuje dalej.

(-)Timothy Matthews

www.catholicinsight.com/online/features/article_882.shtml
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » TIMOTHY MATTHEWS: SZKOŁA FRANKFURCKA: DEWASTUJĄCY SPISEK.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny